Samodzielne czy niesamodzielne – wątpliwości wokół punku 7 orzeczenia narastają

Odpowiedź na interpelacje  sekretarza stanu w sprawie oceny wskazań do pkt. 7 orzeczenia o niepełnosprawności, czyli jak powinna być orzekana osoba z niepełnosprawnością.

Jednym z newralgicznych punktów orzeczenia o niepełnosprawności dzieci do 16 r. ż. jest pkt 7 wskazań w orzeczeniu. Konieczność stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji staje się często powodem nieporozumień oraz podstawą do odwołań.

Czy dziecko orzeczone jako niepełnosprawne zawsze jest niesamodzielne? Czy stale wymaga pomocy innej osoby? Kiedy w rozumieniu komisji orzekającej kończy się jego samodzielność i przysługuje pkt. 7?

Analizy obowiązujących przepisów dokonał sekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Krzysztof Michałkiewicz, który w odpowiedzi na interpelacje w sprawie powiatowych zespołów ds. orzekania o niepełnosprawności z dnia 22 kwietnia 2016 r. wyjaśnia, jakie podstawy prawne obowiązują przy ocenie wskazań do pkt. 7, oraz tłumaczy, jaki poziom funkcjonowania dziecka  uzasadnia przyznanie mu tego wskazania w orzeczeniu.

Poniżej prezentujemy wybrane fragmenty wyjaśniające, w jaki sposób dokonywana jest ocena funkcjonowania dziecka przez zespoły orzekające:

·         „o niepełnosprawności nie decyduje zatem sam fakt występowania stanu chorobowego lub opóźnienia w rozwoju dziecka, lecz ocena, czy i w jakim zakresie wywołuje on skutki polegające na konieczności zapewnienia całkowitej opieki lub pomocy relatywnie do opieki i pomocy, jaka jest niezbędna dziecku w danym wieku chronologicznym”

·        „przy ocenie niepełnosprawności dziecka bierze się z jednej strony pod uwagę element medyczny – stan zdrowia dziecka oraz z drugiej, czy stan ten wymaga systematycznych i częstych zabiegów leczniczych i rehabilitacyjnych, co związane jest z koniecznością udzielania dziecku pomocy (…) albo powoduje niezdolność dziecka do zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych, co skutkuje koniecznością zapewnienia mu stałej  opieki”

·        „przy dokonywaniu oceny (…) brane są pod uwagę kryteria behawioralne, obejmujące (…) samoobsługę, poruszanie się i komunikowanie.”

·        „Pojęcie samodzielnej egzystencji łączy się zatem z podstawowymi potrzebami życiowymi, które ustawodawca przede wszystkim identyfikuje z czynnościami samoobsługowymi (przez które rozumieć trzeba ubieranie się, dbanie o higienę osobistą, samodzielne spożywanie posiłków), z poruszaniem się (tj. z samodzielnym przemieszczaniem się w przestrzeni) oraz komunikacją (tzn. werbalnym lub pozawerbalnym porozumiewaniem się z otoczeniem).”

·        „zakres opieki i pomocy dziecku winien być relatywizowany do wieku dziecka oraz uwzględniać normy rozwojowe dla dziecka w określonym wieku. „

·        „każdy wniosek o wydanie orzeczenia o niepełnosprawności rozpatrywany jest przez skład orzekający indywidualnie z uwzględnieniem wieku życia dziecka, przebiegu choroby, zakresu i rodzaju koniecznej opieki i pomocy oraz ograniczeń w funkcjonowaniu występujących w życiu codziennym w porównaniu do dzieci z pełną sprawnością psychiczną i fizyczną”

 

Niepokojący wydaje się niestety fragment określający sposób orzekania dzieci z całościowymi zaburzeniami rozwojowymi:

·        „do osób niepełnosprawnych z powodu rozpoznania zaburzenia mieszczącego się w spektrum całościowych zaburzeń rozwojowych może być zaliczona wyłącznie osoba w wieku do 16 roku życia spełniająca przesłanki z § 2 ust. 1 pkt 5 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 1 lutego 2002 r. w sprawie kryteriów oceny niepełnosprawności u osób w wieku do 16 roku życia. Natomiast rozstrzygnięcie w przedmiocie konieczności stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji winno zostać zawarte w orzeczeniu o niepełnosprawności w przypadku, gdy mowa dziecka jest ograniczona, niekiedy nawet do zaledwie kilku słów lub nie nawiązuje ono kontaktów z rówieśnikami oraz opiekunami (albo w niewielkim stopniu reaguje na próby nawiązania kontaktu), co znacznie ogranicza funkcjonowanie oraz występuje stereotypowość (sztywność) zachowań we wszystkich sferach aktywności dziecka, a jej zmiana jest wyjątkowo trudna

 

Tak zawężające interpretacja kryteriów, nie mająca w naszej opinii podstaw w przepisach wykonawczych, dotycząca jednej, przy czym bardzo różnorodnej grupy dzieci z szerokim spektrum zaburzeń, może prowadzić do nadużyć podczas postępowania orzeczniczego. Warto zatem mieć na uwadze obowiązujące przepisy (umieszczone w ustawach oraz aktach wykonawczych) i pamiętać o tym, że to one są jedynym, obowiązującym punktem odniesienia dla zespołu orzekającego, a procedura orzecznicza musi każdorazowo pociągać za sobą wnikliwe studium indywidualnego przypadku oraz dokumentacji załączonej do wniosku o wydanie orzeczenia.

 

Pełny tekst odpowiedzi  na interpelacje dostępny jest na stronie:

http://sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=31208083